3.819

Baranek Shaun: Stado razem

5/5(oceń: 7)📅2021 Apr 15
Baranek Shaun: Stado razem

Ej, słuchajcie! Jeśli myśleliście, że Baranek Shaun: Stado razem to zwykła gierka dla dzieciaków i fanów wełnistych zwierzaków, to przygotujcie się na totalne zaskoczenie! Ta online’owa przygoda jest jakby ktoś wrzucił cały chaos z farmy Shauna na turbo-prędkość i przyprawił to śmiesznym sosem z zagadek i misji, które sprawią, że Wasze mózgi zaczną się kręcić szybciej niż wiatrak na upalnym lecie.

Więc co tu się dzieje? No, nasz Baranek Shaun i jego klika – czyli banda psotnych owiec, które chyba za długo siedziały na pastwisku i wpadły na genialny (albo szalony) pomysł, muszą uratować farmę przed kompletnym chaosem. Brzmi poważnie, ale spokojnie – nie ma tu miejsca na nudę! Będziesz z Shaunem biegać, skakać, rozwiązywać zagadki (takie, które sprawią, że poczujesz się jak detektyw-amator, tylko zamiast lupy masz klawiaturę lub ekran dotykowy), no i oczywiście wyprowadzać z opresji całą tę wełnistą ferajnę.

Najfajniejsze jest to, że mechanika gry opiera się na współpracy – każda owca ma swój bajerancki talent. Jedna szybciej przebiegnie przez pole, druga wyskoczy jak kangur, a jeszcze inna ma chyba supermoc w rozkładaniu pułapek (albo po prostu jest mega sprytna). Ty, jako kapitan stada, musisz ogarnąć, kto i kiedy ma się rzucić do akcji, bo inaczej skończy się to... no cóż, trochę jak próba ogarnięcia porannej kawy bez kubka – katastrofa. A te przeszkody? To nie są zwykłe zarośla czy płotki – farmowe zwierzaki robią tu za prawdziwych bossów, więc lepiej mieć plan!

Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia da radę (bez obrazy dla babć, serio!). Wystarczy kilka klików lub przesunięć palcem i już masz cały bandę pod kontrolą. Wchodząc w tę grę, poczułem się trochę jak na wielkim, śmiesznym polu bitwy z owcami, które zamiast walczyć, wolą się bawić – i to jest właśnie magia Baranka Shauna: Stado razem.

Idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi kumple naprawdę ogarniają teamplay, bo nic tak nie zbliża jak wspólne kombinowanie, jak przechytrzyć tą wścibską kurę czy przejść przez gęste krzaki, które wyglądają podejrzanie jak pułapka na nieuważnych. A jeśli zdarzy Ci się wpadka, to nie ma dramatu – zawsze można się pośmiać i zacząć od nowa, bo Shaun i spółka nie znają słowa nuda.

Podsumowując: jeśli chcesz się pośmiać, trochę pogłówkować i zanurzyć w świecie, gdzie owce są mądrzejsze niż niejeden polityk, Baranek Shaun: Stado razem jest jak najlepsza kawa – pobudza, rozbawia i sprawia, że masz ochotę na więcej!