Gotowy na kolejną dawkę adrenaliny i śmiechu (no dobra, może bardziej strachu, ale śmiech też się znajdzie)? Scary Huggy Playtime to taka gra online, która wrzuca Cię prosto do mrocznej fabryki zabawek, gdzie zamiast miłych misiów czają się koszmary w postaci pluszaka, który wygląda jakby zjadł wszystkie Twoje słodycze i postanowił się na Tobie zemścić. Serio, ten Huggy Wuggy to nie jest kumpel do przytulania, raczej typ, który pojawi się, gdy najmniej się spodziewasz – i to z prędkością Usaina Bolta po espresso!
Wchodzisz do tej kolorowej, ale totalnie creepy fabryki, bo ktoś anonimowy (czyli klasyczna zagadka typu kto to jest?!) podrzucił Ci cynk o tajemniczych zaginięciach dzieci. Brzmi poważnie? Jasne, ale tutaj wszystko jest trochę jak z horroru, który sam pisał Stephen King, tylko że z elementami przygody i łamigłówek, które potrafią wykręcić mózg jak guma do żucia przyklejona do podeszwy buta. Wędrujesz po ciemnych korytarzach, przeglądasz zakurzone taśmy produkcyjne i próbujesz rozwiązać zagadki, żeby dowiedzieć się, co w ogóle tu się wyprawia – a przy okazji unikasz Huggy Wuggy, który nie znosi przegrywać w zabawie w chowanego.
Sterowanie? Proste jak budowa cepa! Myszka za kierownicą, klawiatura do biegu i kucania – bo zawsze fajnie jest poczuć się jak ninja, kiedy ucieka się przed czymś, co wygląda jakby wyszło z koszmaru na sterydach. A dźwięki? No cóż, moje uszy chyba wzięły urlop po pierwszym cichym skrzypnięciu, ale serio, ten klimat dźwiękowy jest tak dobrze zrobiony, że nawet koty pod moim biurkiem zaczęły się bać.
W Scary Huggy Playtime znajdziesz też inwentarz pełen dziwnych przedmiotów, które musisz łączyć i używać w najbardziej zaskakujący sposób (niektóre nawet mają sens, inne to raczej na wszelki wypadek). Przeciągaj dźwignie, wciskaj guziki, kombinuj i trzymaj kciuki, żeby Huggy Wuggy nie znalazł Cię pierwszy. To idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, bo kiedy robi się gorąco, każdy albo ucieka, albo rzuca się w wir akcji (albo otwiera czat pełen krzyków i śmiechów).
Podsumowując – jeśli lubisz połączenie horroru z łamigłówkami, uwielbiasz trochę się przestraszyć, a potem wybuchnąć śmiechem (bo serio, ta gra ma swój urok w absurdzie), Scary Huggy Playtime jest dla Ciebie. Po kilku minutach grania zastanawiałem się, czy uciekać, czy przytulić tego stwora, ale na szczęście szybko przypomniałem sobie, że on nie umie się przytulać – i to mnie uratowało!
