Gotowy na przygodę z pluszakiem, który wygląda jakby zjadł trochę za dużo cukierków, a potem postanowił szukać gwiazd? Mówię o Huggy Wuggy Hidden Stars – grze, która łączy w sobie trochę baśniowego uroku z lekkim dreszczykiem grozy, bo wiadomo, że Huggy Wuggy nie jest z tych, co tylko się przytulają (no chyba, że do kolekcji gwiazdek).
Wyobraź sobie: nasz bohater, czyli sam Huggy Wuggy, pluszowy kumpel, który rozkochał w sobie całą masę graczy, teraz musi wyruszyć na misję rodem z filmów Disneya, ale z nutką creepy vibe’u. Zadanie? Znaleźć wszystkie ukryte gwiazdy, które są porozrzucane po przepięknych, kolorowych, ale i trochę tajemniczych sceneriach. To takie trochę szukanie igły w stogu siana, tylko że siana jest tyle, że można się w nim schować i spróbować zapomnieć, gdzie się przyszło.
Gra jest tak przyjazna, że nawet babcia, która myśli, że “kliknięcie” to nowy taniec z TikToka, ogarnie sterowanie myszką albo palcem na ekranie dotykowym. Klikasz, tapiesz, szukasz i podziwiasz detale – bo te level’e to nie jest byle co, tylko pełne ukrytych smaczków miejsca, w których można się zgubić szybciej niż ja w supermarketowej alejce z promocjami na czekoladę.
Oczywiście, żeby nie było za łatwo, twórcy dorzucili czasówki i ograniczenia, które potrafią wycisnąć z gracza trochę nerwów. Ale nie ma co panikować! To właśnie te momenty, kiedy trzeba mieć sokoli wzrok i strategiczne myślenie, dają najwięcej frajdy. No i serio, kto nie lubi poczuć się jak detektyw z lupą w ręku, tylko że bez ryzyka zmarszczenia czoła?
Podsumowując, Huggy Wuggy Hidden Stars to taka gra, która sprawi, że zapomnisz o prozie życia i wpadasz w wir kolorowych przygód pluszowego bohatera, który – jak się okazuje – ma całkiem niezły zmysł do gwiazdek i ukrytych sekretów. Idealna dla fanów gier przygodowych i puzzli, którzy lubią się pośmiać i trochę poświrować, szukając co chwila czegoś, co przemyka im tuż przed nosem. Jeśli więc masz ochotę na trochę magii z domieszką chaosu i humoru, ta gra jest dla Ciebie – serio, nie żartuję!
