Gotowy na niezły ubaw i trochę frustracji? Vex 5 to taka platformowa jazda bez trzymanki, gdzie sterujesz stickmanem (czyli patyczakiem – bo po co komu detale, prawda?), który musi przeżyć ekstremalny tor przeszkód rodem z najgorszych koszmarów parkourowca. To już piąta odsłona tej serii i serio, twórcy nie odpuszczają: więcej pułapek, więcej kolców, więcej latających piły, a Ty… no cóż, musisz nie tylko skakać, ale i myśleć szybciej niż zwykle (czyli tak, żeby nie skończyć jako szaszłyk na kolcu).
Vex 5 to gra, która na serio wymaga precyzji – timing jest tutaj święty. Każdy skok, każdy ślizg pod pułapką musi być idealny, bo inaczej… no cóż, znasz to uczucie, kiedy próbujesz przejść przez drzwi i wpadasz na framugę? Tak mniej więcej, tylko, że zamiast framugi masz wirujące ostrza. Sterowanie? Proste jak bułka z masłem (albo jak picie kawy, podczas gdy kawiarnia właśnie ogłosiła, że zabrakło mleka). Strzałki albo WASD do ruchu, dół albo S do ślizgu – nic skomplikowanego, a jednak potrafi przyprawić o palpitacje serca.
Co tu dużo mówić – celem jest przejście każdego aktu na czas, zbierając przy okazji gwiazdki, bo przecież nie ma to jak dodatkowy powód do stresu! A jeśli ktoś lubi się męczyć (albo po prostu lubi wyzwania), to w Vex 5 znajdzie ukryte trofea i tryby na czas, które sprawią, że będziesz wracać po więcej, choć serce krzyczy stop!. To taka gra, która sprawdza, czy Twoi znajomi to naprawdę kumple, czy tylko przypadkowe osoby, które znają Twój nick online – bo jak zacznie się walka o najlepszy czas albo ostatnią gwiazdkę, to nagle wszyscy robią się bardzo poważni (i mniej mili).
Osobiście pamiętam, jak próbowałem przejść jedną z tych przeklętych plansz, a mój bohater postanowił, że zamiast skoczyć, zrobi sobie mały spacer w środek kolców. Nie pamiętam, czy nacisnąłem 'Shift' czy po prostu się rozkojarzyłem, ale było epicko i bolesno-zabawne. Generalnie Vex 5 to taka platformówka, która nie wybacza błędów, ale też nie kładzie Cię od razu na łopatki – jest jak przyjaciel, który śmieje się z Twoich potknięć, ale zawsze podaje Ci rękę, żebyś mógł spróbować jeszcze raz.
Podsumowując: jeśli szukasz gry, która połączy w sobie zręczność, wyzwanie i momenty, kiedy będziesz przeklinać na czym świat stoi (a potem się śmiać, bo przecież o to chodzi!), to Vex 5 jest strzałem w dziesiątkę. Idealna zabawa na szybkie sesje albo na długie wieczory z frustracją i satysfakcją w jednym. Sprawdź sam, czy potrafisz ujarzmić tego stickmana i przetrwać w świecie pełnym ostrzy i pułapek!
