4.891

Balls and Bricks

3.67/5(oceń: 3)📅2020 Jul 13
Balls and Bricks

Gotowy na niezły ubaw z tłuczenia cegiełek? W Balls and Bricks wchodzisz w rolę prawdziwego mistrza... rzucania piłeczkami! Tak, serio – twoim celem jest rozwalić jak najwięcej opadających cegiełek, które nie dość, że mało sympatyczne, to jeszcze każda ma swoją własną życiówkę - czyli wytrzymałość opisaną liczbą, która mówi, ile razy piłeczka musi się z nią zderzyć, żeby się rozleciała na kawałki jak moje plany na weekend po dwudziestej kawie.

Ta gra to trochę taki oldschoolowy arkanoid, tylko zamiast jednej paletki masz całą armię piłeczek, które latają po ekranie jak rozwrzeszczane szczeniaki na sterydach. I teraz uwaga – żeby nie było za łatwo, musisz się trochę nagłówkować, bo liczy się strategia! Każdy ruch ma znaczenie, bo nie chcesz przecież tracić piłek na jakieś pojedyncze cegiełki, które ledwo stoją, prawda? Tu genialność polega na planowaniu tak, żeby jedna piłeczka trafiła w dziesięć innych cegiełek i zrobiła z nich gruzowisko. Brzmi prosto, ale jak się za to zabierzesz, to poczujesz się jak inżynier demolki – tylko bez ryzyka mandatów!

Jak zacząłem grać, to pierwsze parę minut myślałem, że to kolejna banalna gierka, która znudzi mnie szybciej niż reklamy na YouTube. A tu zonk! Po kilku rundach moje palce zaczęły drżeć jakbym pił za dużo kawy, a mózg szukał najlepszej trajektorii lotu piłeczek. I wtedy właśnie poczułem magię Balls and Bricks – ta gra to jak połączenie sudoku z flipperem, tylko że zamiast kulek metalowych świszczących po stole, masz swoje latające kule szczęścia demolujące te natrętne cegły.

Idealna rozrywka na przerwę w pracy, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi naprawdę chcą ci pomóc, czy tylko czekają, aż stracisz wszystkie piłki i zaczniesz przeklinać pod nosem. Polecam, bo to coś, co wciąga bardziej niż ostatni odcinek twojego ulubionego serialu, a do tego nie wymaga od ciebie nic więcej niż trochę zręczności i mózgowego potu.