Gotowy na survivalowy rollercoaster pełen pikselowej akcji? Forest Survival to taka strzelanka, która nie tylko wymaga od Ciebie celnego oka, ale też odrobiny talentu do gotowania i majsterkowania. No bo serio, kto by pomyślał, że w lesie oprócz strzelania trzeba jeszcze ogarnąć, żeby nie umrzeć z głodu albo pragnienia? To nie jest zwykła gra, to taki leśny reality show – Kto przeżyje, ten zje!.
Masz do wyboru cztery różne postacie, każda z nich to inna bajka – jakbyś wybierał między czwórką kumpli na weekendowy wypad, tylko że tu każdy ma broń i potrafi zbudować coś więcej niż tylko szałas z gałęzi. No i jest trójka różnorodnych map, więc nie ma nudy – las, bagno, a może góry? Wybierz, gdzie chcesz się zgubić i walczyć o przetrwanie, bo tam każdy piksel może Cię zaskoczyć.
A żeby nie było za łatwo, tworzenie przedmiotów w tej grze to prawdziwa sztuka. Zbierasz, łączysz, ulepszasz swój ekwipunek – serio, to jak składanie mebli z Ikei, tylko zamiast śrubek masz karabin i apteczkę. I pamiętaj, że bez jedzenia i picia nie pociągniesz długo, więc dbaj o swojego bohatera jak o najdroższą roślinę w domu – podlewaj, karm i obserwuj, jak rośnie w siłę.
Pierwsze minuty gry to był dla mnie istny festiwal śmiechu – próbowałem strzelać, a zamiast wroga trafiłem własną postać (nie pytaj, jak to zrobiłem). Potem okazało się, że to wcale nie jest takie proste, a każda śmierć to jak lekcja życia w pikselowej dziczy. I wiesz co? To działa! Bo Forest Survival to idealna zabawa, żeby sprawdzić, czy jesteś typem samotnego wilka, czy raczej tym, co zawsze krzyczy Ej, pomóżcie! (a potem i tak sam coś spieprzy).
Więc jeśli masz ochotę na trochę strzelania, trochę kombinowania i sporo śmiechu przy próbie przetrwania w pikselowym lesie, to Forest Survival jest dla Ciebie. Zbieraj, twórz, walcz i pamiętaj – w tym lesie nie ma miejsca na nudę, a każdy dzień to nowa przygoda (albo kupa śmiechu z własnej niezdarności). No dalej, co Ty na to? Czas wskoczyć do gry i pokazać, kto tu jest królem lasu!