4.520

Grand Prix Hero

5/5(oceń: 10)📅2021 Mar 30
Grand Prix Hero

Siemanko, miłośnicy wyścigów i adrenaliny! Poznajcie Grand Prix Hero – grę, która przeniesie Was prosto na tor, gdzie nie ma miejsca na błędy, a pedał gazu wciskasz aż do deski (dosłownie). To nie jest zwykła wyścigówka, to jest jazda bez trzymanki, gdzie każdy zakręt to potencjalna okazja, żeby pokazać znajomym, że ich kierownica w ich starym aucie to tylko zabawka.

W Grand Prix Hero wcielasz się w ambitnego kierowcę, który zaczyna od zera – taki trochę rajdowy Daniel Ricciardo z sąsiedztwa. Twoim zadaniem jest awansować od totalnego nooba do legendy torów, zdobywając szacunek, sponsorów (czyli trochę kasy na lepsze fury) i oczywiście sławę, bo kto nie chce być królem asfaltu? Każdy wyścig to kolejny krok na drodze do miana mistrza, a przeciwnicy nie śpią – są gotowi wbić Ci szpilę przy każdym zakręcie.

Co tam mamy pod maską sterowania? Proste! Strzałki lub WASD to Twój chleb powszedni – gaz, hamulec, skręty. Do tego dochodzą turbo boosty, które możesz odpalać, żeby zostawić rywali w tyle (dosłownie, zostawiając za sobą tylko kurz i zazdrość). Sterowanie jest tak responsywne, że poczujesz się jakbyś naprawdę siedział za kierownicą – no dobra, może bez tego potu na czole, ale prawie!

Mechanika gry to prawdziwa jazda bez trzymanki – różnorodne tory, każdy z własnym zestawem wyzwań, zakrętów i miejsc, gdzie można zgrabnie poślizgać się na czterech kołach (czyli driftować dla ziomków). Do tego zbierasz power-upy, które potrafią zamienić Twoją furę w rakietę albo dać Ci chwilową przewagę nad innymi zawodnikami. AI przeciwników nie patyczkuje się – potrafi zaskoczyć, więc trzeba mieć oczy dookoła głowy i nerwy ze stali (albo przynajmniej dobre poczucie humoru, gdy wpadniesz w krzaki).

Osobiście pamiętam, jak pierwszy raz odpaliłem Grand Prix Hero – pomyślałem, że to będzie lekka przejażdżka, a skończyło się na tym, że krzyczałem do monitora, żeby ten idiota na drugim torze nie zajechał mi drogi! No i boosty? Cud, miód i orzeszki, zwłaszcza gdy przeciwnikowie myślą, że spokojnie dojadą, a Ty włączasz nitro i... bam! Wyprzedzasz ich jak błyskawica na obiedzie u babci. Generalnie, gra jest idealna, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę kumple, kiedy zaczyna się walka o ostatnie miejsce na podium albo o ten przeklęty power-up.

Gotowy na niezły ubaw? Grand Prix Hero to nie tylko ściganie się – to historia, emocje, odrobina szaleństwa i masa śmiechu. Więc wskakuj na fotel kierowcy, popraw kask i przygotuj się na jazdę życia. Bo tutaj każdy błąd kosztuje, a każda wygrana smakuje jak pączek z lukrem w tłusty czwartek!