Gotowy na niezły ubaw z żabim twistem? Kung Fu Zuma to taki miks puzzle’ów i sztuk walki, że nawet Bruce Lee by się zdziwił, jak wygląda jego szkolenie z perspektywy żaby! Wyobraź sobie: jesteś nieustraszonym wojownikiem-żabą, który musi uratować swój kolorowy, ale jednak nieco zwariowany świat przed hordą paskudnych potworów. Brzmi poważnie? Spokojnie, bo tu każdy strzał kolorową kulką to jak kopniak kung fu – szybko, celnie i z efektem wow!
W tej grze strategiczne odprawianie przeciwników polega na tym, że rzucasz kolorowymi kulkami, żeby tworzyć rzędy po trzy i więcej. Takie magiczne kulowe combo sprawia, że złe bestie uciekają w podskokach (albo raczej w podskokach, bo to żaby, więc raczki nie za bardzo są). Każdy poziom to nowa szansa na pokazanie, że masz więcej refleksu niż kot na świeżej łapie – a do tego odkrywasz nowe mistrzowskie ruchy Kung Fu, bo przecież żaba bez Kung Fu to jak pizza bez sera – niby jest, ale jakoś czegoś brakuje.
Sterowanie? Bajka! Możesz używać myszki, strzałek, a jak wolisz, to nawet dotyk w wersji mobilnej – bo kto powiedział, że ratowanie świata musi być trudne? To jest jak rozmowa ze znajomym przy piwie, tylko że zamiast gadać, celujesz i wystrzeliwujesz kulki z precyzją snajpera (albo przynajmniej próbujesz). A kiedy już opanujesz sterowanie, możesz zacząć odpalać kombosy i specjalne ruchy, które sprawią, że przeciwnicy zaczną się zastanawiać, czy przypadkiem nie przysnęli podczas lekcji kung fu.
Gra na każdym poziomie podkręca trudność i ciśnienie, bo kulki się mnożą, a ty musisz mieć oczy dookoła głowy (albo raczej oczka wokół główki żaby). Power-upy to twój sekret w arsenale – dzięki nim możesz sprzątnąć większe grupki kul albo zdobyć turbo boosta, bo wiadomo, że czasem trzeba po prostu rzucić kulką z taką siłą, że przeciwnicy dostaną zawrotu głowy (albo chociaż parę razy poturlać się w trawie).
Podsumowując, Kung Fu Zuma to gra, która łączy w sobie to, co najlepsze z obu światów: łamanie głowy nad układaniem kul z emocjami jak na ringu sztuk walki i żabią szybkoscią akcji. Idealna dla każdego, kto chce się trochę pośmiać, pobawić i poczuć się jak mistrz zen… no dobra, przynajmniej mistrz żabich kulek. Więc jeśli chcesz sprawdzić, czy Twoi znajomi potrafią walczyć o loot i przetrwać falę wściekłych potworów, to już wiesz, gdzie kliknąć. Żaba czeka, żeby pokazać Ci, co to znaczy prawdziwy kung fu power!