Okej, wyobraź sobie, że bierzesz kij (nie, nie ten od selfie), stajesz na ulicy i zaczynasz łoić bandziorów jak król podwórka – tak mniej więcej wygląda Stickman Uliczny Wojownik 3D. Ta gra to prawdziwa petarda dla tych, którzy kochają uliczne brawle, ale bez bólu i siniaków (no chyba że dostaniesz palcem po ekranie, ale to już inna historia).
Wchodzisz w skórę sympatycznego, a przy tym mega zwinnego stickmana, który musi przejść przez dzielnice z większym niż przeciętny poziom nieprzyjemności. Twoim zadaniem jest oczywiście poobijać, pokopać i ogólnie uprzykrzyć życie wszystkim, którzy próbują Cię powstrzymać – od zwykłych bandziorów po groźnych bossów, którzy wyglądają, jakby jedli śniadanie z samym Chuckiem Norrisem.
Sterowanie? Prościzna! Lewa strona ekranu to taki wirtualny joystick, dzięki któremu Twój bohater biega jak wiewiórka na kofeinie, a prawa – zestaw magicznych przycisków do ciosów, kopnięć i super ruchów, które wyglądają tak efektownie, że aż chciałoby się mieć to w realu (ale łapy sobie po prostu połamiesz, więc lepiej nie próbuj). Kombinowanie ciosów to jak układanie puzzli dla dorosłych – im lepiej to ogarniesz, tym bardziej przeciwnicy lecą jak klocki domina.
Co jest super, to fakt, że gra nie wymaga od Ciebie bycia mistrzem zen czy posiadania refleksu Usaina Bolta – wszystko jest intuicyjne, ale jednocześnie na tyle strategiczne, że nie wylądujesz w kącie, płacząc, bo nie możesz pokonać ostatniego bossa. A jeśli poczujesz, że potrzebujesz power-upa, to spokojnie – na planszy pojawiają się różne bonusy, które zamieniają Cię na chwilę w ulicznego ninja z dodatkową mocą.
Osobiście, pierwsza moja walka skończyła się tym, że niechcący wyprowadziłem combo tak długie, że przeciwnik chyba zapomniał, gdzie się znajduje – serio, miałem wrażenie, że zostałem mistrzem świata stickmanów, choć tak naprawdę to po prostu przypadkiem kliknąłem wszystko na raz. Generalnie, ta gra to trochę jak jazda na rowerze po betonie – na początku boli, ale jak się wprawisz, to czysta frajda i masa śmiechu.
Podsumowując: Stickman Uliczny Wojownik 3D to miks ulicznego chaosu i zręcznościowej rozrywki, który wciąga bardziej niż darmowa pizza na imprezie. Idealna gra na szybkie rozładowanie nerwów, sprawdzenie refleksu i… no cóż, przekonanie się, czy Twoi znajomi faktycznie będą Cię wspierać, czy raczej rzucą Ci się do gardeł, gdy zaczniecie walczyć o ten sam łup. Gotowy na niezły ubaw i trochę cyfrowej przemocy? No to dawaj, uliczny wojowniku!