6.195

Stickman Peacekeeper

3.67/5(oceń: 21)📅2023 Jul 04
Stickman Peacekeeper

Gotowy na misję, która sprawi, że poczujesz się jak pokojowy ninja w świecie patyczaków? Stickman Peacekeeper to taka gra online, w której zamiast rzucać się w bójkę jak koń pod górę, próbujesz zrobić coś dużo trudniejszego – utrzymać pokój. Tak, dobrze przeczytałeś – nie chodzi tu o sianie chaosu, a o gaszenie konfliktów zanim eskalacja zrobi z tego cyrk większy niż na festynie u sąsiada.

Wcielasz się w rolę patyczastego bohatera, który ma za zadanie ujarzmić rozszalałe bandy i powstrzymać ich przed rozrabianiem na ulicach fikcyjnej krainy. Zakładam, że brzmi to poważnie, ale spokojnie – minimalistyczna grafika przypomina, że to nie jest jakiś dramatyczny film, a raczej strategiczna zabawa z humorem, gdzie każdy klik myszy to trochę jak rzucanie konfetti na pole bitwy. Klikasz, negocjujesz, albo – kiedy trzeba – pokazujesz kto tu rządzi, ale bez szaleństw jak w typowych shoot’em upach.

Mechanika point-and-click jest tak prosta, że nawet twoja babcia by ogarnęła (no chyba że babcia to tajna agentka – wtedy pewnie gra szybciej od ciebie). W praktyce oznacza to: kliknij tu, kliknij tam, zrób spokój. I nagle masz wokół siebie tłum, który albo przestaje się bić, albo przynajmniej nie robi większego burdelu. Idealne narzędzie do testowania, kto z twoich znajomych to prawdziwy pokojowy wojownik, a kto bardziej nadaje się do rzucenia w kąt jak zepsuty gamepad.

Co najlepsze, świat Stickman Peacekeeper nie jest statyczną planszą – konflikty zmieniają się, rosną i skręcają, jakby miały własną wolę i jakieś chore poczucie humoru. Każda twoja decyzja ma wpływ, a czasem trzeba działać szybciej niż myślisz, bo inaczej zrobi się niezła jatka, a ty zostaniesz z palcem na myszy i oczami jak pingwin po zimowym spacerze.

Szczerze mówiąc, na początku myślałem, że to będzie nudne – no bo kto się ekscytuje klikiem? Ale potem, kiedy zobaczyłem jak patyczaki zaczynają się kłócić, a ja próbuję je rozdzielić jak rozwydrzone dzieciaki na szkolnym boisku, poległem ze śmiechu. I powiem ci, to uczucie, gdy uda się zaprowadzić pokój bez wywoływania wojny – bezcenne! Stickman Peacekeeper to nie tylko gra o strategii, to trochę jak próba uspokojenia całego osiedla po imprezie u sąsiada – wyzwanie, które wciąga i bawi do łez.