Jeśli myślisz, że gry Match-3 to tylko bezmyślne klikanie kolorowych klocków, to Baśnie z 1001 nocy 3: Rybak i Dżin zaraz udowodni Ci, że możesz jednocześnie łamigłówkować i zanurzyć się w świat pełen magii, lamp i latających dywanów. No dobra, może bez dywanów, ale za to z całym arsenałem uroczych kafelków i dżinem, który jest tak tajemniczy, że nawet Indiana Jones by się zawstydził.
Historia? Klasyka gatunku – rybak, co to nie morze tylko szczęście łowi, trafia na dżina uwięzionego w butelce. Ale zamiast rzucać klątwy i grozić ogniem, dżin opowiada mu historie pełne przygód, mądrości i... no cóż, trochę magicznych tajemnic. Twoim zadaniem jest więc nie tylko rozwiązywanie kolejnych puzzli Match-3, ale też odkrywanie kawałków tej opowieści – jak takie bajki z dziadkowego kapelusza, tylko że z bardziej hipnotyzującą grafiką i dźwiękiem, który sprawia, że czujesz się, jakbyś zanurzył się w sam środek targu z przyprawami i magicznymi miksturami.
Sterowanie? Proste jak barszcz – klikasz, przeciągasz, zamieniasz miejscami kafelki i – bum! – trzy lub więcej kolorowych cegiełek znikają, a Ty czujesz się jak mistrz układanki. No dobra, czasem bardziej jak ktoś próbujący ogarnąć, gdzie położył okulary, ale z każdym leveliem robi się coraz ciekawiej. Jest coraz trudniej, więc jeśli myślałeś, że masz talent godny szejka, to teraz czas to udowodnić albo przynajmniej pokonać znajomych na trybach PvP – idealne, żeby przekonać się, kto z was naprawdę jest przyjacielem, a kto tylko udaje, że chce Ci pomóc.
Oprawa wizualna jest tak barwna, że Twoje oczy mogą zacząć tańczyć taniec szczęścia, a soundtrack? Cóż, moje uszy chyba trochę krwawiły od tych orientalnych motywów, ale serio – to dodaje klimatu lepszego niż kawa o poranku. A te specjalne power-upy i kombosy? To jak przyprawa do kebaba – od razu smakuje lepiej i sprawia, że plansza znika w mgnieniu oka, a Ty czujesz się, jakbyś wygrał na loterii albo przynajmniej znalazł ostatni kawałek czekolady w szafce.
Podsumowując, Baśnie z 1001 nocy 3: Rybak i Dżin to nie tylko kolejna gra z gatunku łamigłówek, ale prawdziwa podróż do świata, gdzie kafelki mają duszę, a każdy level jest jak odcinek serialu, który chcesz oglądać dalej i dalej. Czy jesteś casualowym graczem szukającym relaksu, czy zapalonym łamaczem puzzli – ta gra na pewno Cię wciągnie i zapewni mnóstwo śmiechu, frustracji i radości (czasem wszystkie te emocje na raz, bo przecież bez wyzwań nie ma zabawy!). Gotowy na magiczny rollercoaster? No to klikaj i daj się porwać!