19.606

Baśnie z 1001 nocy 5: Sindbad Żeglarz

3.54/5(oceń: 71)📅2023 Jun 25
Baśnie z 1001 nocy 5: Sindbad Żeglarz

Gotowy na wyprawę, która jest bardziej zwariowana niż Twoja babcia na zakupach w Black Friday? Wskakuj na pokład Baśni z 1001 nocy 5: Sindbad Żeglarz – czyli puzzlową przygodę, gdzie zamiast strzelać do potworów, układasz kolorowe kafelki niczym cukierki na tortu urodzinowym. Ta gra to prawdziwy festiwal match-3, czyli magia polegająca na składaniu trzech lub więcej identycznych elementów, żeby zrobić miejsce na jeszcze więcej magii i... skarbów!

Siadasz za sterami z legendarnym żeglarzem Sindbadem, który – serio – ma więcej przygód niż Twoja ulubiona telenowela. Pływamy przez tajemnicze, orientalne krainy, gdzie czekają na nas mistyczne stworzenia, ukryte skarby i starożytne legendy, które rozgryzisz kawałek po kawałku, rozwiązując zagadki. Każdy poziom to kolejny rozdział w tej epickiej historii, więc serio – nie ma nudy, tylko zagęszcza się fabuła, a mój mózg czasem prawie eksplodował od tych zwrotów akcji!

Sterujesz myszką prościej, niż wbijasz kanapkę do buzi (a to już sztuka), przeciągając kafelki, by tworzyć magiczne kombinacje. A kiedy zrobi się naprawdę gorąco, na pomoc przychodzą power-upy – takie specjalne bajery, które mogą wyczyścić rząd, kolumnę albo wywalić z planszy konkretne kafelki. To trochę jak przywołać dżina z lampy, tylko bez problemów z rachunkiem za prąd.

No i najlepsze – dzięki szybkim ruchom i kombinacjom zyskujesz bonusy, które sprawiają, że czujesz się jak król puzzlowego świata. Polecam tę grę, jeśli chcesz sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, czy tylko ludzie, którym nie przeszkadza, że im wygrywasz (zważywszy na to, że to gra dla wszystkich, nawet dla babci, która uważa mouse’a za magiczny patyk).

Podsumowując: Baśnie z 1001 nocy 5: Sindbad Żeglarz to nie tylko puzzle, ale także prawdziwa podróż do świata pełnego tajemnic i śmiechu. Idealna na chwilę relaksu, kiedy masz ochotę na coś prostego, ale z fabułą, którą da się pokochać, chociaż Sindbad czasem działa na nerwy jak sąsiad, co robi remont o 7 rano. Zdecydowanie polecam – ta gra to jak dobra herbata na długie, puzzle-owe wieczory!