Gotowy na totalny odjazd w świecie, gdzie zombie wyglądają jak bazgroły na zeszycie z matematyki, a Ty grasz noobem, który musi zrobić więcej niż tylko klikać nerwowo myszką? Poznaj Noob vs Stickman Zombies – grę online, która miesza akcję z tower defense, ale z taką dawką luzu, że nawet Twoja babcia by się nie nudziła (no, chyba że babcia jest z tych hardcore’owych, wtedy już nie obiecuję).
Wyobraź sobie: świat opanowany przez stickmanowe zombie – czyli takie patyczaki, które niby wyglądają na proste, ale jak się nimi zarządza, to jest lepiej niż w jakimś wirtualnym filmie grozy. Ty wcielasz się w rolę Nooba (czyli takiego świeżaka, który jeszcze nie do końca wie, co robi, ale stara się nie paść w pierwszych 5 sekundach). Twoim zadaniem? Odpierać fale tych szalonych pomyleńców o patyczastych rączkach, bronić się jak lew i… mieć ubaw po pachy! Bo serio, kto pomyślał, że obrona przed armią patyczaków może być taka zajebiście zabawna i strategiczna?
Mechanika gry to jak miks ustawiania klocków LEGO i obrony zamku przed kumplami z podwórka, którzy nagle stwierdzili, że dziś dzień zombie. Musisz kombinować z rozmieszczeniem broni i zapór, bo inaczej te stickmanowe potwory wejdą Ci na głowę szybciej niż mama po sprawdzeniu dzienniczka szkolnego. No i jeszcze ten moment, kiedy na arenie pojawiają się różne typy zombie – niektóre biegają szybciej niż Twój pies na widok kurczaka, inne próbują Cię ogłupić trikami. Trzeba się nagimnastykować, ale hej, kto powiedział, że gra dla noobów jest łatwa?
Sterowanie? Proste jak bułka z masłem! Strzałki albo WASD do chodzenia, klikasz myszką, żeby strzelać i kombinujesz jak ninja. Interfejs jest przejrzysty jak okulary po wyjściu spod prysznica (no, prawie), więc nie musisz się zastanawiać, gdzie co jest – zdrowie Nooba, zasoby czy upgrade’y czekają na Twoje kliknięcie niczym najlepsi kumple na imprezie.
Powiem Ci szczerze, pierwsze 10 minut byłem totalnym noobem i myślałem, że to będzie nudne jak oglądanie schnącej farby, ale potem złapałem rytm i zacząłem się śmiać z tych patyczaków walczących jak emeryci na wyprzedaży. W końcu to nie tylko survival – to czysta rozrywka, która sprawdza, czy Twoi znajomi to naprawdę Twoi znajomi, kiedy zaczynacie walczyć o najlepsze bronie i miejsca na mapie.
Tak więc, jeśli masz ochotę na trochę śmiechu, trochę strategicznego myślenia i mnóstwo patyczakowego chaosu, Noob vs Stickman Zombies to gra dla Ciebie. Idealna na szybkie oderwanie się od rzeczywistości i sprawdzenie, jak to jest być bohaterem, który z nooba awansował na legendę. Do dzieła, mistrzu patyczaków!
