Hejka, gotowi na kąpielową odyseję, która rozbawi Was do łez i sprawi, że nawet Wasza babcia zacznie marzyć o zostaniu opiekunem pixie? Pixie Baby Bath to taka gra, gdzie wcielasz się w rolę mistrza mycia i czarów – opiekuna maleńkiej pixie, co to nie tylko brudu się boi, ale i humoru złego nie znosi. Wiesz, jak to jest – żadna pixie nie lubi chlapania bez sensu, więc trzeba ogarnąć tę kąpiel jak profesjonalista, a nie jak ja, kiedy ostatnio próbowałem myć kota. Kompletny chaos!
Startujesz, wybierasz swoją pixie spośród całej ferajny uroczych stworzonek, każda z nich ma inny styl i charaktery – serio, to jak speed dating, tylko że zamiast randki masz mycie i suszenie. I serio, wybór jest tak duży, że nawet Netflix by się z tego ucieszył. Potem nadchodzi wielki moment – kąpiel! W ruch idą różne kosmetyki, które nie tylko czyścą, ale i sprawiają, że ta mała istota wygląda jakby dopiero co zeszła z wybiegu na pokazie mody. No i oczywiście, trzeba uważać na preferencje pixie – jedna lubi pianę jak z reklam szamponów, druga to raczej minimalistka, więc bez przesady z bąbelkami. A wanienkowa zabawka? To taki mały game changer – pixie szaleje, a Ty czujesz się jak heros dnia codziennego.
Po kąpieli czas na fazę fashion week – suszenie, ubieranie, dobieranie fryzury, dodatków, aż do momentu, kiedy Twoja pixie wygląda jak królowa parkietu na balu maskowym. Możesz wybrać spośród masy stylów i wzorów, co sprawia, że ta gra to nie tylko kąpiel, ale i mały pokaz mody – trochę jakbym ja wybierał, co założyć na imprezę, tylko że pixie nie narzeka (przynajmniej tak myślę).
Najlepsze w Pixie Baby Bath jest to, że nauczy Cię cierpliwości i spostrzegawczości bez zbędnego ściemniania. Dzieciaki rozwiną zdolności motoryczne i podejmowanie decyzji – serio, nawet ja poczułem się mądrzejszy, choć ostatnio myślałem, że Ctrl+Z działa w realnym życiu. To idealna zabawa dla tych, którzy lubią, gdy coś się dzieje, a jednocześnie chcą mieć poczucie, że są super opiekunami.
Zresztą, jeśli szukasz gry, która jest jak ciepły koc i kubek kakao po ciężkim dniu, to właśnie ją masz. Pixie Baby Bath to miks uroku, śmiechu i magicznej kąpieli – zanurz się i sprawdź, czy jesteś gotowy, żeby zostać mistrzem pixie spa. Ostrzegam tylko, może uzależniać – w końcu kto nie chciałby mieć takiego małego, błyszczącego cudaka pod opieką?