7.200

Zombie Apocalypse Survival War Z

5/5(oceń: 14)📅2023 May 04
Zombie Apocalypse Survival War Z

Znasz to uczucie, kiedy budzisz się rano i myślisz sobie: Dziś może tylko trochę zombie po głowie dostanę, ale generalnie luzik? No to Zombie Apocalypse Survival War Z to gra idealna dla Ciebie! Bo tutaj nie ma miejsca na spokojne picie kawy – tu trzeba uciekać, strzelać i budować forty, żeby przetrwać apokalipsę zombie, które mają większy apetyt niż ja po ostatnim weekendzie (a to już co mówi!).

Cała akcja dzieje się w świecie, gdzie wirus zamienił większość ludzi w mięsożerne chodzące trupy, które upatrzyły sobie Ciebie na przekąskę. Ty grasz ocalałym, co próbuje nie tylko nie zostać lunch’em, ale też znaleźć zapasy, schronić się przed hordami i dowiedzieć się, kto za tym wszystkim stoi (bo przecież nie zaufałbym nawet swojej mamie, a co dopiero innym ocalałym, którzy mogą Cię sprzedać szybciej niż ostatni odcinek ulubionego serialu). W międzyczasie podejmujesz misje i spotykasz różne frakcje – jedna bardziej podejrzana od drugiej. Zaufanie? W tej grze to luksus droższy niż papier toaletowy w 2020!

Twoim głównym zadaniem jest trzymać się przy życiu i – jeśli się da – rozwijać swoją bazę. Musisz zbierać wszystko, co się da: jedzenie, wodę, lekarstwa i narzędzia do budowy – bo bez solidnej fortecy nawet najsilniejszy zombie zrobi z Ciebie kolację. A gdy już nadejdzie czas na odparcie ataku, masz do wyboru cały arsenał – od broni białej, przez łom, aż po karabiny. Wybieraj mądrze, bo czasem lepiej się skradać, niż pchać wprost w zęby hordzie mięsożerców.

Co mnie osobiście rozbawiło? Sterowanie jest tak proste, że nawet moja babcia, która myśli, że klawiatura to od prania, da radę. Klikasz, strzelasz, zbierasz, budujesz – i to wszystko w doskonale zaprojektowanym chaosie apokalipsy. Swoją drogą, pierwsza walka z zombie skończyła się tym, że uciekałem tak szybko, że chyba zdążyłem pobić jakiś rekord świata. A serio – Zombie Apocalypse Survival War Z to gra, która łączy w sobie dynamikę, survivalowy stres i odrobinę humoru (bo co innego robić, jak nie śmiać się z własnych porażek?).

Najlepiej? Możesz grać solo albo z kumplami! Idealne, by sprawdzić, czy Twoja ekipa to faktycznie drużyna marzeń, czy raczej banda ludzi, którzy pierwszego zombie porzucą Cię na pożarcie. Cooperative mode wymiata, a wspólna walka z nieumarłymi to niezły test przyjaźni i refleksu (oraz umiejętności rzucania tekstami na czacie, kiedy masz już szóstą ranę i nikogo nie ma na ratunek).

Podsumowując – Zombie Apocalypse Survival War Z to survival, który potrafi sprawić, że serce bije jak szalone, palce poci się na myszce, a uśmiech nie schodzi z twarzy (nawet jeśli właśnie zjadł cię zombie). Gotowy na niezły ubaw i walkę o życie, która jest bardziej szalona niż moja próba gotowania bez przepisu? Jeśli tak, to wskakuj, bo apokalipsa nie zaczeka!