52.234

Ogień i Woda 4: Kryształowa świątynia

4.1/5(oceń: 1992)📅2024 Aug 08
Ogień i Woda 4: Kryształowa świątynia

Gotowy na współpracę, która sprawi, że nawet Twoi znajomi będą się zastanawiać, czy aby na pewno dobrze się znacie? Ogień i Woda 4: Kryształowa świątynia to taki kooperacyjny rollercoaster logiczny, gdzie Ty i Twój kompan (albo po prostu Ty sam, jeśli masz ochotę pogadać z klawiaturą) sterujecie dwójką totalnie odmiennych, ale za to idealnie dopełniających się bohaterów. Ogień i Woda, czyli jak ognisty chłopiec, który z ogniem robi wszystko, co mu się podoba (tak, nawet z lawą flirtuje bez szwanku), i wodna dziewczyna, która śmiga po wodzie jak po własnym salonie. Mówię Wam, to duet, który mógłby rozkręcić imprezę nawet na biegunie północnym!

W tej odsłonie serii trafiamy do tajemniczej Kryształowej świątyni – miejsca pełnego błyszczących kryształów i pułapek, które sprawią, że poczujecie się jak bohaterowie własnej, trochę zwariowanej, ale mega satysfakcjonującej komedii przygód. Trzeba tu skakać, biegać, kombinować z przełącznikami, łapać ruchome platformy i ogólnie nadawać na tej samej fali, bo tylko wspólnymi siłami da się wyjść cało z tych pokręconych zagadek. Wyobraźcie sobie, że sterujecie Fireboyem za pomocą strzałek, a Watergirl przy pomocy WASD – to trochę jak jazda na dwóch rowerach jednocześnie, tylko bez kasków i z większą szansą na śmiech.

Co tu dużo mówić – mechaniki są proste, ale wciągające jak serial na Netflixie, który oglądasz do 3 nad ranem, choć miałeś wstać o 7. Nowości, takie jak ruchome platformy, przełączniki aktywujące tajemne przejścia czy mechaniczne gadżety, sprawiają, że nie raz zdarzy się Wam rzucić kontrolerem (spokojnie, ja też) albo wybuchnąć śmiechem, gdy Fireboy utknie w lawie, a Watergirl będzie go próbowała ratować, bo... no cóż, woda i ogień mają swoje zasady.

Przyznam szczerze, że na początku myślałem, że to kolejna zwykła gra platformowa, ale potem przekonałem się, że to prawdziwy test na cierpliwość i umiejętność czytania myśli partnera (lub chociaż przewidywania, że on nie ogarnie przełącznika za pierwszym razem). I wiecie co? To działa! Grając wspólnie, łapie się taki dziwny flow, że nawet nie zauważycie, kiedy minie kilka godzin, a Wy dalej będziecie skakać po tych kryształowych salach, śmiejąc się z własnych potknięć i czekając na moment, gdy w końcu uda się przejść poziom bez większych wpadek.

Podsumowując: Ogień i Woda 4: Kryształowa świątynia to idealna gra, jeśli macie ochotę na trochę mózgowej gimnastyki, trochę radości z nieporadnej współpracy i dużo, dużo śmiechu. To taka przygoda, która pokazuje, że nawet ogień i woda mogą się dogadać – a jeśli oni potrafią, to i Ty dasz radę!