Jeśli myślisz, że bieganie po parku jest trudne, to chyba nie grałeś w Stickman Huggy – tę dynamiczną platformówkę, gdzie wcielasz się w nieustraszonego Stickmana o wdzięcznym imieniu Huggy. Twoim zadaniem? Przebiec, przeskoczyć i przetrwać – czyli dotrzeć do flagi szybciej niż Twój własny oddech zdąży powiedzieć ej, stop!.
Stickman Huggy to jak bieganie po torze przeszkód, tyle że bez możliwości narzekania, że jest za gorąco albo że ktoś ukradł Ci buty. Każdy poziom to inna bajka – dosłownie! Jednego momentu śmigasz po platformach, a za chwilę zastanawiasz się, czy to aby na pewno nie jest jakiś przekręt i nie trafiłeś do gry dla ninja. A tu niespodzianka! Trzeba mieć refleks szybszy niż kot, który usłyszał dźwięk otwieranej puszki z tuńczykiem.
Uwaga: spotkanie z przeszkodami w Stickman Huggy to jak wpadnięcie na twarz na oblodzonym chodniku. Boli, boli i oznacza przegraną (a czasami chwilę na odliczenie do resetu). Ale hej, kto powiedział, że nie lubimy takich wyzwań? Jeśli masz w sobie duszę mistrza platformówek i chcesz sprawdzić, czy Twój refleks nie jest tylko wymówką do unikania sprzątania, to ta gra jest dla Ciebie. Szczerze mówiąc, pierwsze kilkanaście sekund grania przyprawiło mnie o palpitacje serca – myślałem, że zgubiłem myszkę, ale nie, to Huggy postanowił zrobić salto w przepaść.
Podsumowując, Stickman Huggy to nie tylko gra – to test na szybkość, zręczność i samozaparcie. Idealna dla tych, którzy lubią, jak adrenalina miesza się z odrobiną frustracji (ale takiej, która skutkuje potem uśmiechem i chęcią na jeszcze jedną rundę). Gotowy na niezły ubaw i trochę sportu dla palców? Wskakuj i pokaż, że jesteś szybszy niż twoja kawa rano!