Gotowy na niezły ubaw i metamorfozę, która rozświetli nawet najciemniejszy cmentarz? Poznaj From Zombie to Glam: A Spooky Transformation – grę, w której nasz bohater, Zed, czyli zwykły zombie z problemem egzystencjalnym (dlaczego wszyscy się mnie boją?), postanawia rzucić w kąt swoje rozkładające się ja i wskoczyć na modową ścieżkę sławy! Tak, dobrze czytasz – zombiak chce być glam, a my mu w tym pomożemy.
Ta gra to jak Halloweenowy karnawał dla fanów przemian i szalonych stylówek! Wcielasz się w Zeda i przeżywasz z nim całą serię wyzwań – od szukania rzadkich materiałów na stylowe ciuszki, po walkę o tytuł króla (czy raczej królowej) glamour w stylowych pojedynkach z innymi postaciami. A wszystko to w klimacie, który sprawi, że nawet Twój kot zastanowi się, czy to Halloween czy pokaz mody. Wiesz, ta mieszanka fantasy i przebieranek, gdzie zombie z trupa robi ikonę stylu? Totalny odlot!
Sterowanie? Prościzna! Klikasz, przeciągasz, od czasu do czasu wciskasz jakiś skrót klawiaturowy – nie musisz mieć dyplomu z informatyki, żeby ogarnąć tę zabawę. Szacun za to, bo serio, ile razy próbowałeś odblokować coś w grze i kończyło się to misterium z menu, które pamięta tylko twórca? Tu luzik, nic Cię nie przytłoczy.
Poziomy to prawdziwe laboratorium kreatywności i sprytu. Puzzle, crafting, zarządzanie czasem – nie zabraknie mózgowego cardio, ale bez stresu, że Twój mózg wyparuje jak w zbyt gorącym kotle. Każde wyzwanie to krok bliżej do totalnej transformacji Zeda – z rozkładającego się stracha na wróble w błyszczącego celebrytę z własnym stylem i pewnością siebie, która mogłaby uczyć influencerów.
Grafika? Kolorowa, czarująca i momentami tak urocza, że można by się zastanowić, czy to rzeczywistość, czy Halloweenowa bajka, która wpadła do świata gier. A dźwięki? Muzyka idealnie miesza fajne, wpadające w ucho rytmy z lekkim duchałem grozy – bo jak inaczej? Klimat jest, a to już połowa sukcesu.
Podsumowując: From Zombie to Glam to nie tylko gra o zombie, która chce być piękna, ale też lekcja, że można zmienić się na lepsze (nawet jeśli masz trochę zielonego pod paznokciami). Idealna na chill z friendsami albo solo, kiedy chcesz się pośmiać, poeksperymentować i po prostu dobrze bawić. A przy okazji – sprawdzić, czy zombie mogą mieć lepszy gust od Ciebie. Spoiler: mogą!
