Odpalaj Hity Bez Kosztów i Rejestracji! Gra AG Ranger Vs Zombie
4.319

Zombie Demolisher 4 Invasion In Texas

3.4/5(oceń: 10)📅2023 Sep 02
Zombie Demolisher 4 Invasion In Texas

Gotowy na niezły ubaw w apokalipsie zombie, która rozgrywa się... w Teksasie? Zombie Demolisher 4: Invasion In Texas to taka mieszanka strategii i arcade’a, że nawet Twój dziadek, który zawsze mówi, że gry to nie dla jego czasów, mógłby się wciągnąć (no chyba, że boi się pająków – ale tego nie ma, więc luz). Wyobraź sobie, że jesteś ekspertem od demolki – takim Jamesem Bondem od bomb i wybuchów – który musi pozbyć się hord nieumarłych z całego stanu. Brzmi epicko? No to trzymaj się mocno, bo akcja dzieje się na opuszczonych ulicach, farmach i innych miejscach, gdzie zombie to jedyne, co jeszcze się rusza (a i to czasem z opóźnieniem jak ja rano bez kawy).

Twoim celem jest oczywiście masakrowanie potworów – ale nie byle jak, tylko z głową! Strategiczne używanie eksplozji i planowanie łańcuchowych reakcji wybuchów to podstawa. Możesz zniszczyć całą gromadę zombie za jednym zamachem – jakbyś był mistrzem fajerwerków na sylwestra, tylko zamiast szampana, lecą flaki i kości. Nie zapomnij też zbierać punktów i nagród, bo bez upgrade’ów Twoje bomby to będą raczej petardy dla dzieci, a nie narzędzia zagłady. A z każdym poziomem przeciwników przybywa, a zombie robią się coraz sprytniejsze (czyli generalnie robi się coraz trudniej i zabawniej, szczególnie jak potkniesz się o własne nogi).

Obsługa? Prosta jak barszcz. Myszka do celowania i stawiania bomb tam, gdzie najbardziej boli, klawiatura do szybkiego manewrowania – czyli takie combo, że nawet babcia, która dopiero co nauczyła się włączać komputer, da radę. A ja serio polecam – pierwsze kilka minut gry to była moja prywatna komedia omyłek, bo próbowałem biegać, rzucać ładunkami i rozmawiać przez telefon jednocześnie. Nie polecam, ale było śmiesznie.

Mechanika gry to nie tylko kopanie zombie na śmierć i życie, ale też wykorzystywanie całego otoczenia na swoją korzyść. Wystarczy wybuch na odpowiednim drzewie czy płocie, a zombie dostają darmowy masaż... betonem i gruzem. To trochę jak w dzieciństwie, kiedy budowałeś fort z kartonów i magicznie niszczyłeś go w sekundę – tyle, że tutaj Twój fort to cała Teksasowa apokalipsa zombie.

Podsumowując, Zombie Demolisher 4: Invasion In Texas to gra dla tych, którzy lubią kiedy jest szybko, głośno i trochę strategicznie. Idealna, aby sprawdzić, czy Twoi znajomi to na serio kumple, gdy nagle trzeba się dzielić bombami, albo walczyć o ostatni upgrade. A przy okazji? Śmiech gwarantowany. Bo kto by pomyślał, że ratowanie Teksasu przed zombie może być takie... wybuchowo zabawne?