6.383

Zombie Pool

5/5(oceń: 4)📅2023 Jul 04
Zombie Pool

Gotowy na partyjkę bilarda z... zombie? Tak, dobrze przeczytałeś! Zombie Pool to taki trochę bilard, trochę apokalipsa zombie, czyli połączenie, które brzmi jak żart, ale w praktyce daje niezły ubaw i łamigłówkę dla szarych komórek (i tych mniej szarych, które właśnie jedzą mózg). Wyobraź sobie: zamiast zwyczajnej kuli, musisz odprawić hordę nieumarłych – i to wszystko przy stole do bilarda. Brzmi absurdalnie? No właśnie, i to jest w tym najlepsze!

Akcja toczy się w postapokaliptycznym świecie, gdzie ludzie wreszcie wymyślili genialny sposób na przetrwanie – rzucanie bilardowymi kulami w zombie! Nie, to nie jest kolejny survival z nożem w ręku, tylko strategiczne manewry na stole bilardowym, który nagle stał się areną życia i śmierci. Wśród ruin, opuszczonych ulic i budynków, próbujesz ograć nie tylko kulami, ale też mózgożernymi przeciwnikami. Bo jak inaczej powstrzymać hordę, która nie wie, że jest już spóźniona na własne spotkanie?

Cel? Oczywiście, wyczyścić stół ze wszystkich bil i przy okazji ograć ożywieńców, którzy stają na twojej drodze niczym irytujące reklamy w ulubionym serialu. Każde celne trafienie to nie tylko punkt do twojego bilardowego CV, ale też cios w zombie – a kto wie, może nawet combo, które sprawi, że przeciwnicy zaczną się potykać jak po pierwszym kieliszku na weselu znajomego. Bonusy za trick shots? O tak, tu nie brakuje efektownych akcji, które mogą przyprawić cię o zawrót głowy... albo o śmiech, bo czasem kule robią rzeczy, których nie rozumie nawet fizyka.

Sterowanie? Proste jak konstrukcja cepa! Wystarczy myszka albo swipe palcem – przeciągnij, celuj, puść i patrz, jak kule lecą wprost do trumny... znaczy, do łuzy. Mechanika jest tak intuicyjna, że nawet twoja babcia, która jeszcze nie do końca ogarnia smartfony, może spróbować swoich sił (choć nie gwarantuję, że zombie ją nie dopadną). A kiedy zombie zaczną się zbliżać, trzeba mieć refleks jak gepard na kawie, bo czasem szybka decyzja to jedyny ratunek przed śmiercią... albo przynajmniej przed śmiesznym upadkiem.

A co z tymi wszystkimi bajerami? Zombie Pool to nie tylko zwykły bilard. Trafiając w specjalne kule, możesz spowolnić zombie, założyć sobie tymczasową tarczę (bo kto powiedział, że bilardzista nie może być wojownikiem?) albo wykorzystać power-upy, które zmieniają zasady gry i wprowadzają chaos godny najlepszych komedii. Czasem poczujesz się jak w filmie akcji, tylko zamiast broni masz kij i kulę bilardową. I tak, wiem, brzmi to jak scenariusz na Netflixa, ale serio – to świetna zabawa!

Podsumowując: jeśli szukasz gry, która łączy klasykę z absurdem i lubisz się pośmiać, próbując przy tym nie stracić głowy (dosłownie), Zombie Pool jest dla ciebie jak znalazł. To taki bilard, który nie tylko pokaże, czy masz oko do kul, ale też sprawdzi, czy twoi znajomi to naprawdę kumple, kiedy zaczyna się walka o ostatnią kulę i przetrwanie wśród zombie. Więc chwyć kij, naciągnij rękę i... nie daj się zjeść!