Gotowy na niezły ubaw i jednocześnie trochę nauki? Poznaj Baby Hazel: Ból żołądka – grę, która zmieni Cię w super rodzica… albo przynajmniej w mistrza radzenia sobie z dziecięcym brzuszkiem na kacu po zjedzeniu za dużo czekolady. No bo kto nie zna tego uczucia, kiedy ma się ochotę schować pod kocem, a mama mówi: zjedz marchewkę i będzie dobrze? W tej grze to właśnie Ty jesteś tą mamą (albo tatą, ciocią, kuzynem – kto tam chce!).
Baby HazelAu, boliiii!.
Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia ogarnie – klik, klik i już, podajesz Hazel odpowiedni napój czy lekarstwo. W międzyczasie możesz poczuć się jak prawdziwy detektyw zdrowia, bo gra wymaga od Ciebie podejmowania decyzji i wybierania najlepszych opcji dla małej pacjentki. Wpadniesz na mini-wyzwania, które sprawdzą, czy wiesz, jak troszczyć się o brzuszek, a może jednak lepiej zostać przy jedzeniu lodów na pocieszenie?
Najlepsze jest to, że Baby Hazel: Ból żołądka to nie tylko symulacja, ale też edukacyjna zabawa. Po kilku rundach z Hazel dowiesz się, że słuchanie swojego ciała to nie tylko modne hasło na insta, a naprawdę działa! A jeśli zdarzy Ci się zapomnieć, co lubi mały brzuch, Hazel delikatnie przypomni – albo wyraźnie pokaże, że czegoś NIE chce (i wiesz, że z nią nie ma żartów!).
Polecam tę grę każdemu, kto chce połączyć troskę z luzem i poczuć się jak bohater codziennych, rodzinnych przygód. No bo serio – kto nie chciałby zostać ekspertem od brzuszkowej pomocy bez wychodzenia z domu? Baby Hazel: Ból żołądka to idealna szkoła życia i śmiechu w jednym. A teraz już wiesz, jak NIE podać dziecku ziemniaka z majonezem, nie ryzykując katastrofy na miarę armageddonu!
