Okej, wyobraź sobie, że nagle budzisz się w świecie, gdzie zamiast korków na drodze, masz hordy zombie napierające z każdej strony, a na dodatek Twoi kumpelki z gry równie chętnie zrobią Ci kuku – witaj w Zombie Royale.io, czyli battle royale, jakiego jeszcze nie znałeś! To taka mieszanka apokalipsy i gorącej patelni, gdzie każdy krok może być Twoim ostatnim (albo początkiem epickiego respawna, jeśli masz szczęście).
Startujesz z parasolką – bo niby jak inaczej wylądować na mapie pełnej krwiożerczych trupów i innych graczy, którzy raczej nie przyszli tu na grilla. Parachuting to Twój pierwszy test na refleks i nerwy, bo lądowanie na złym kawałku mapy to jak kupowanie prezentu bez pomysłu – może być fajnie, a może skończyć się katastrofą. Po ziemi rozsiane są różnorodne loot, czyli bronie, amunicja i apteczki – to Twoje życie i śmierć w jednym pakiecie. Zbieraj, strzelaj, biegaj – i uważaj, bo mapa się kurczy, jakby ktoś natrętnie chciał Ci przypomnieć, że tutaj nie ma miejsca na leniuchowanie.
Kontrola jest tak prosta, że nawet Twój kot mógłby się nauczyć (choć raczej wylądowałby na keyboardzie i zaczął robić z Tobą teamplay). Standardowo biegasz na WASD, celujesz i strzelasz myszką, a reszta to szybkie klawisze – nic, co by wymagało dyplomu z obsługi rakiety kosmicznej. Dzięki temu nie tracisz czasu na kombinowanie z dziwnymi kombinacjami i możesz skupić się na tym, co najważniejsze: przetrwać i nie dać się zjeść ani zombie, ani tym bardziej innym graczom, którzy często zachowują się jakby mieli w rękach ostatnie hot-dogi na świecie.
Rozgrywka jest szybka niczym poranny sprint do autobusu – intensywna, pełna zwrotów akcji i momentów, kiedy myślisz, że zaraz eksplodujesz ze śmiechu albo z nerwów (albo jedno i drugie). Zombie nie są tylko dodatkową przeszkodą – czasami to świetna okazja, żeby trochę podkraść sprzęt od tych, którzy nie do końca wiedzieli, co robią. A jak się do tego wszystkiego dorzuci fakt, że możesz grać sam albo z ekipą, to robi się z tego prawdziwy rollercoaster emocji i szczęścia (szczerze mówiąc, czasem bardziej pecha, ale kto by się tym przejmował?).
Podsumowując: Zombie Royale.io to jak połączenie Twojego ulubionego serialu o zombie z grą, gdzie trzeba się jeszcze pokazać, że jesteś lepszy od kumpli. Chcesz sprawdzić, czy masz nerwy ze stali i refleks jak gepard? Albo po prostu potrzebujesz powodu, żeby się pośmiać, gdy Twój sojusznik wpadnie prosto w łapy żywych trupów? To jest TO! Wbijaj, bo apokalipsa nie będzie czekać, a śmiech i adrenalina gwarantowane!