Gotowy na platformerską jazdę bez trzymanki, ale z odrobiną pochodzącego z innego wymiaru zakręcenia? Super Diagonal Mario 2 wjeżdża na scenę z takim twistem, że sam Mario pewnie się zdziwił, że jego buty pozwalają mu teraz biegać... po przekątnej! Tak jest, moi drodzy, ten klasyczny platformer z Królestwa Grzybów postanowił zrobić coś, czego świat jeszcze nie widział – czyli na serio pokręcić sterowanie!
No więc co tu się dzieje? Otóż, jak to zwykle bywa, Bowser znów porwał ukochaną Księżniczkę Peach i teraz nasz czerwony bohater musi się nieźle nagimnastykować – dosłownie i w przenośni – żeby ją uwolnić. Tylko zamiast klasycznego biegania w lewo lub prawo, tutaj Mario skacze i biega po przekątnych, co sprawia, że każdy poziom to nowa gimnastyka mózgu (i kciuków, serio). To tak, jakbyś próbował przejść przez swoje mieszkanie, ale nagle ściany zostały przesunięte pod kątem 45 stopni – chaos? Absolutny! Ale w tym chaosie jest metoda, a przede wszystkim kupa śmiechu.
Jeśli myślisz, że to tylko dodatkowy przycisk do wciskania, to jesteś w błędzie. Sterowanie jest zaskakująco proste – strzałki w lewo i prawo, skok na spację i trochę kombinowania z power-upami, które, tak serio, czasem czuję się jak w kuchni szefa, bo trzeba dobierać odpowiednie składniki, żeby przejść dalej. A te power-upy? Mega pomocne, bo wrogowie w Super Diagonal Mario 2 to nie są zwykłe grzybki do potrącenia – mają swoje sztuczki, więc trzeba się nagłowić, jak ich przechytrzyć, żeby nie skończyć z game over szybciej niż zdążysz powiedzieć Yoshi.
Podczas mojej pierwszej próby ogarnięcia tego diagonalnego szaleństwa, niemal spadłem z krzesła… serio, nie wiem czy skakałem na platformę, czy po prostu robiłem piruet w powietrzu, ale było epicko i śmiesznie jednocześnie. I właśnie to jest w tym najlepsze – Super Diagonal Mario 2 bawi, zaskakuje i sprawia, że nawet jeśli zdarzy Ci się zginąć (a zginiesz, i to często), to zrobisz to z uśmiechem na twarzy, bo gra nie traktuje siebie zbyt serio.
Warto też wspomnieć, że gra jest miejscem, gdzie możesz pokazać znajomym, czy naprawdę są Twoimi kumplami, kiedy zaczynacie rywalizować o każdy skarb i power-up w trybie dla wielu graczy. Idealny test na prawdziwą przyjaźń – albo na to, kto pierwszy rzuci pada z frustracji!
Podsumowując: jeśli masz ochotę na platformową przygodę z nutką szaleństwa, która zmusi Cię do myślenia w nowych, nieco pokręconych wymiarach, to Super Diagonal Mario 2 jest dla Ciebie jak najlepszy kawałek pizzy o trzeciej nad ranem – niekonwencjonalny, zaskakująco pyszny i zdecydowanie wciągający. Wskakuj do Królestwa Grzybów i pokaż, że potrafisz myśleć diagonalnie – bo ten Mario naprawdę nie zna prostych dróg!
