Hej, hej, hej! Gotowy na niezły ubaw w świecie, gdzie grzyby dają supermoce, a rycerze w czerwonych czapkach skaczą jak szaleni? Poznaj Super Mario World 3X – czyli klasykę platformówek na sterydach! Ta odsłona kultowego Mario to nie byle jaka przygoda – to prawdziwy rollercoaster pełen wyzwań, śmiesznych potknięć i skarbów, które aż się proszą, żeby je wygrzebać. No i oczywiście, jest ten cały zły Bowser, co znów porwał Paulinę (serio, ten facet to mistrz w złych układach). Twoim zadaniem jest, żeby Mario (tak, Mario, a nie Maria – chyba że to jakaś nowa wersja, ale ja się nie czepiam) wykiwał tego łotra i uratował ukochaną!
W Super Mario World 3X nie zabraknie Ci materiału do skakania – levele? Tysiące! I każdy pełen zwariowanych przeszkód, bandy wrogów, którzy wyglądają jakby wcale nie mieli lepszego zajęcia, oraz skarbów, które nawet mój kot chciałby sobie schować pod łóżkiem. A jak to bywa w Mario, możesz korzystać z klasycznych power-upów, czyli Super Mushroom (bo kto nie chce być większy?), Fire Flower (żeby podpalić wszystko wokół, ale z klasą) i Starman (czyli moment, kiedy stajesz się nieśmiertelny jak niektóre memy na fejsie).
Efekty wizualne i dźwiękowe? No cóż, moje uszy i oczy miały małe party – wszystko takie kolorowe, skoczne i pełne życia, że aż chciałem tańczyć razem z Mario (a nie potrafię). To uczucie, jakbyś wskoczył prosto do bajki, gdzie wszystko jest możliwe – nawet skakanie na głowę żółwiom, które chyba nie mają na co innego czasu niż na bycie przeszkodą.
A co powiesz na multi? Tak, możesz wciągnąć swoich ziomków do gry! Tryb wieloosobowy to idealna okazja, żeby sprawdzić, czy naprawdę lubicie się na tyle, żeby nie rzucać kontrolerem o ścianę, gdy ktoś Ci ukradnie ostatniego power-upa. Idealna gra, żeby przetestować znajomość przyjaźni, a przy okazji pogadać śmiesznie po sieci.
Podsumowując: Super Mario World 3X to must-have dla wszystkich fanów platformówek i przygód w stylu skacz, walcz, zbieraj. To gra, która da Ci godziny śmiechu, emocji i satysfakcji z pokonania wszystkich tych dziwacznych wrogów. Jeśli chcesz poczuć się jak bohater z dzieciństwa (albo po prostu masz ochotę na dobrą zabawę), to wbijaj w tę grę jak Mario na rurę z wrogami!
